Zmniejszanie biustu

Idealny biust? Większy nie zawsze znaczy lepszy! Piersi to najbardziej widoczny atrybut kobiecości. Kiedy dla jednych są dumą, dla innych bywają kompleksem. Wizja idealnego biustu nie zawsze idzie w parze z jego rozmiarem, choć obfite piersi są obiektem zazdrości niejednej kobiety, posiadanie ich nie zawsze wygląda tak, jakbyśmy sobie to wymarzyli. Doktor Katarzyna Ostrowska-Clark, wyjaśniła nam dlaczego większy nie zawsze znaczy lepszy.

Wiele kobiet marzy o dużych piersiach, inne chciałby się ich pozbyć, dlaczego?

– Obfite piersi mogą być niemałym utrapieniem. Wbrew powszechnej opinii, posiadanie ich to nic przyjemnego. Za duży biust obciąża kręgosłup, często powoduje jego wady. Ponadto utrudnia wykonywanie zwykłych czynności, jak schylanie się, podnoszenie czy uprawianie sportu. Do tego dochodzi kłopot z ubiorem. Kobieta z obfitym biustem nie kupi sobie od ręki wymarzonej bielizny, bluzki czy sukienki. Z kłopotem zmagają się nie tylko starsze kobiety, ale także młode dziewczyny. Dla wielu z nich to bardzo krępujące. Zabieg zmniejszenia piersi zupełnie zmienia ich życie. Wpływa nie tylko na zdrowie, ale i na pozytywne samopoczucie. Piersi można zmniejszyć od jednego do kilku rozmiarów.

Na czym polega zabieg?

– Podczas operacji usuwany jest nadmiar skóry, tkanki podskórnej i gruczołu z dolnej części piersi. Zapobiega to powstaniu blizn w okolicy dekoltu. W nowe miejsce wszywa się zmniejszoną otoczkę wraz z brodawką. Zabieg można przeprowadzić kilkoma metodami, m.in. techniką McKissok’a, gdzie po zabiegu pozostaje ślad przypominający kotwicę lub Lejour’a, która pozostawia ślad przypominający kształt lizaka. Biust jest dopasowywany do sylwetki pacjentki, proporcji jej ciała, a także wymagań. Zmniejszanie biustu trwa zwykle ponad trzy godziny i odbywa się w całkowitym znieczuleniu. Po operacji pacjentka musi zostać w klinice przynajmniej przez dwie doby, aby wyeliminować ewentualne powikłania. Oprócz tego przez dwa miesiące po zabiegu, należy nosić specjalny stanik oraz żelowe plastry mające na celu redukcję blizn pooperacyjnych.

Jakie komplikacje mogą wystąpić po zabiegu? Na co należy się przygotować?

– Tak, jak po każdej ingerencji w nasze ciało, musimy być przygotowani na niepożądane efekty. W przypadku pomniejszenia piersi może wystąpić tymczasowy zanik czucia w okolicy otoczek i brodawek, długotrwały obrzęk i krwiaki. Ponadto trzeba uważać na infekcję pooperacyjną, martwicę brodawek i bliznowce. Należy mieć też świadomość, że w większości przypadków karmienie piersią może być niemożliwe. Operacja ta może uszkodzić drogi wyprowadzające mleko.

Czy efekty od razu są widoczne? Dlaczego tak rzadko słyszymy o tym zabiegu?

– Zmianę wielkości biustu widać od razu. Jednak normalny wygląd piersi odzyskują po około 4-6 tygodniach. Pacjentki potrzebują też czasu, by oswoić się z nowym wizerunkiem. Często zdarza się, że przez pierwszy rok po zabiegu, piersi wydają się twardsze. Niektóre panie zmagają się też z wydłużonym czasem gojenia ran. Zabieg potrafi odmienić nie tylko wygląd, ale i wnętrze. Kobiety nie lubią chwalić się tym zabiegiem, ponieważ duży biust był ich kompleksem. Reakcje pacjentek po zabiegu są nieporównywalne do tych, które obserwujemy przy wszczepianiu implantów. Tu znika kłopot, z którym zmagały się od lat. Mimo wszystko decyzja przystąpienia do zabiegu musi być indywidualna i bardzo dobrze przemyślana.

Autor: Agata Maksymiuk